Ta strona używa plików cookies w celu prowadzenia anonimowych statystyk wizyt użytkowników. Akceptuję / Zamknij
Anita Suchocka, dn. 27/08/2015, kategoria: sesja rodzinna
Etat mamy i fotografki w pełni sezonu utrudnia regularne publikowanie postów, ale wiem, że są pośród Was cierpliwi czytelnicy, którzy wyrozumiale czekają. Pamiętam, że gdy Ania i Kamil wysiedli z auta i zobaczyłam ich po raz pierwszy, pomyślałam: “O, będzie dobrze.” Było nawet bardzo dobrze. Szczęśliwie Łucja dołączyła już do świata poza-brzuszkowego i zapewne nieźle już harcuje. Mam nadzieję, że i ją uda mi się kiedyś poznać, bo spotkanie z jej rodzicami to była sama przyjemność.