Ta strona używa plików cookies w celu prowadzenia anonimowych statystyk wizyt użytkowników. Akceptuję / Zamknij
Anita Suchocka, dn. 20/06/2015, kategoria: plener
Czasami potrafię zachłysnąć się zdjęciami. Rzucić się, by opublikować je jak najszybciej. Są jednak i takie przypadki, gdy tulę ujęcia w dłoniach i przekładam, przekładam czekając na odpowiedni moment. Czasem ten moment gubi się w codzienności i zapominam, że nie pokazałam ich szerszej publiczności. Tak było i w tym przypadku. Pewnie część z Was widziała już te zdjęcia na blogu Kasi, ale czas by rozgościły się i w tych progach. Nie potrafię opisać jak wielkim wyróżnieniem jest, gdy moje pary przyjeżdżają z daleka, by spędzić ze mną parę chwil, dziękuję Wam za to. To był dobry czas.