Ta strona używa plików cookies w celu prowadzenia anonimowych statystyk wizyt użytkowników. Akceptuję / Zamknij
Anita Suchocka, dn. 06/01/2012, kategoria: reportaż
Na swojej drodze spotykam bardzo wielu ludzi, jednak niewielu z nich to ludzie obdarzeni magiczną aurą. Taką osobą jest Zuzia, Panna Młoda, która miłość, dobro i uśmiech rozsiewa po wszystkich wokół. Już po wymianie maili wiedziałam, że to będzie czysta przyjemność fotografować jej i Krzysia ślub. Nie sądziłam jednak, że to, czego oczekiwałam, będzie tylko kroplą w morzu przyjemności. Zostałam przyjęta wyjątkowo ciepło i obdarowano mnie bardziej niż mogłabym dać od siebie. Cudowna, intymna i rodzinna atmosfera, wspaniała miłość Młodych, która zarażała uśmiechem i wyciskała łzy wzruszenia, a do tego wybitni muzycy, którzy stworzyli wyjątkowy klimat wesela. Zazdroszczę sobie takich ludzi i cieszę się, że na mnie trafili. To było na dwa dni przed sylwestrem i lepszego zakończenia fotograficznego roku nie mogłam sobie wymarzyć.